Orzechy włoskie zrywamy gdy są jeszcze zielone: na przełomie czerwca i lipca. Pamiętajmy aby orzechy zrywać i kroić w rękawiczkach gdyż w przeciwnym razie poplamimy sobie dłonie na brązowo.
Nalewka początkowo jest barwy zielonej a z czasem nabiera brunatnego koloru.
Składniki:
- 16 orzechów
- 1 litr wódki 50%
- kilka goździków
- kawałek cynamonu
- 1 łyżka syropu cukrowego
Orzechy myjemy i kroimy w ćwiartki. Wrzucamy do słoika, dodajemy kawałek cynamonu, kilka goździków i zalewamy wódką. Dodajemy łyżkę syropu cukrowego (syrop otrzymujemy rozpuszczając łyżkę białego cukru w niewielkiej ilości wody) i mieszamy Zakręcony słoik odstawiamy w ciemne miejsce na 4 tygodnie. Po tym czasie odcedzamy nalewkę z orzechów i przelewamy do butelki. Na zdrowie :)
mój orzech strajkował i został wykopany, choć przesądy tego zabraniają. Szkoda, że nie był kulturalny i nie dawał orzechów, taka orzechówkę od razu bym zrobiła. i ten cynamon, hmmmm
OdpowiedzUsuńpozdrawiamy serdecznie
Tapenda
Niestety orzechy są kapryśne. Ale może ktoś ze znajomych ma orzecha? Jeszcze jest czas na zrobienie orzechówki :) Pozdrawiam.
UsuńW starych poradnikach radzono, by przed posadzeniem orzecha w przygotowany dół wsypać gruz wapienny, i na tym posadzić orzech. Podobno na takim podłożu orzech rośnie szybko i dorodnie owocuje.
Usuńdzis wpadlem na bloga pomysł super ...ale orzechy które rosną przed domem prawie nie do przekrojenia:/
OdpowiedzUsuńMarcin
Orzechy zrywamy na przełomie czerwca i lipca. Niestety trzeba czekać do przyszłego roku...
UsuńMoja orzechówka też się robi:
OdpowiedzUsuńhttp://drzewapolski.blogspot.com/2012/10/orzechowka-ciag-dalszy.html
Ale mam nieco inny przepis.
sory ale nie wiem gdzie wam orzechy owocuja na przelomie czerwca/lipca u nas na orzechu sa dopiero kwiaty w tym terminie
OdpowiedzUsuńNp. na Podlasiu, Dolnym Śląsku, w Małopolsce.... :)
Usuń