Składniki:
- dojrzałe kanie w dowolnej ilości (im więcej tym lepiej)
- 2-3 jajka
- 1 łyżka mleka
- sól
- mąka
- bułka tarta
- olej do smażenia
Kanie delikatnie oczyszczamy ze skórki, obcinamy trzony i płuczemy pod bieżącą wodą. Kładziemy je blaszkami do góry i solimy. Kanie powinny poleżeć kilka minut.
Jajka roztrzepujemy widelcem dodając mleko. Do osobnych talerzy sypiemy mąkę i bułkę tartą. Grzyby obtaczamy delikatnie w mące, następnie w jajku a na koniec w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju do uzyskania złotobrązowego koloru. Usmażone kanie układamy na chwilę na papierowym ręczniku aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Kanie podajemy z puree ziemniaczanym i ulubioną sałatką. Smacznego :)
Generalnie nie lubię grzybów - jedynie w mini ilości w niektórych formach, ale takie kanie jakoś mi smakują :) Nie wiem dlaczego. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKanie mają coś w sobie :) Również pozdrawiam :)
UsuńTwoje kanie wyglądają mega apetycznie :) ja też takie robię :)
OdpowiedzUsuń